Aktualności

Obietnica zysku z kryptowalut pozostawiła dług na koncie

33 – latka straciła ponad 17 tysięcy złotych wierząc w obietnicę zysku z obrotu kryptowalutami. Kobieta na plecenie fałszywego bankowca zainstalowała na swoim komputerze aplikację AnyDesk. Oszust uzyskując zdalny dostęp do jej laptopa, w jej imieniu zaciągnął kredyt, a następnie w błyskawicznym tempie wykonywał operacje bankowe na różne konta twierdząc że „jest to elektroniczny portfel”, który pomoże w zwiększeniu obrotu. Teraz zamiast zysku na koncie kobiety pozostał tylko dług do spłacenia. Apelujemy o rozsądek.

Wczoraj do parczewskiej komendy zgłosiła się  33- letnia mieszkanka gminy Parczew, która padła ofiarą oszustwa. Kobieta oświadczyła, że kilka lat temu jej mąż założył konto na jednym z portali bicoinowych. Najpierw pod koniec lipca,  a obecnie kilka dni temu skontaktował się z nim mężczyzna padający się za bankowca - analityka twierdząc, że na stworzonym koncie są „nadpracowane” pieniądze, które chce mu przekazać i zajmie się w jego imieniu obsługą konta.

Rozmówca oświadczył, że pieniądze ulokowane są w bitcoinach i dobrze by było zwiększyć obrót przy pomocy dodatkowej wpłaty pieniędzy na konto. Niestety mąż 33 - latki nie posiadał żadnych środków, dlatego wspólnie postanowili, aby zwiększyć obrót przy pomocy prywatnego konta kobiety. Warunkiem realizacji było zainstalowanie na pulpicie komputera aplikacji AnyDesk do zdalnej obsługi komputera. Tym samym fałszywy bankowiec wszedł na konto 33 – latki i drogą elektroniczną skierował wniosek o przyznanie kredytu gotówkowego w kwocie 16 tysięcy złotych – który został rozpatrzony przez bank pozytywnie. Kobieta oczywiście w celu weryfikacji wniosku sama wpisywała kody weryfikacyjne na stronie banku. Po kilku minutach pieniądze były już na koncie.

Widząc to oszust przystąpił do natychmiastowego działania wykonując expressowe przelewy na różne konta twierdząc, „że konto stanowi elektroniczny portfel do obsługi oraz pomoże w zwiększeniu obrotu bitcoin”. Po rozdysponowaniu całej kwoty tj. ponad 17 tysięcy złotych analityk stwierdził, że w dalszym ciągu obrót jest za mały i należy zaciągnąć kolejny kredyt. Małżeństwo nie wyraziło na to zgody i wtedy nabrało podejrzeń. Jednak w dalszym ciągu na pulpicie komputera widziało kolejne ruchy oszusta przy pomocy kursora myszki, które skierowane były na ikonę kolejnego wniosku o pożyczkę. Natychmiast odłączyli komputer od zasilania przerywając na nim jego działania.

Pomimo wielokrotnych prób nawiązania kontaktu z mężczyzną podającym się za bankowca – analityka w celu wyjaśnienia sytuacji i zwrotu utraconych pieniędzy małżeństwo nie zdołało się z nim ponownie skontaktować i postanowiło zgłosić sprawę na policję.

Uważajmy na różnego rodzaju okazje oferujące chęć szybkiego zysku, to właśnie one mogą uśpić naszą czujność! Po raz kolejny apelujemy o szczególną ostrożność w kontaktach z osobami proponującymi świadczenie usług finansowych. Nigdy nie ulegajmy namowom rozmówcy o zainstalowanie na swoim telefonie, tablecie czy komputerze programu czy aplikacji do zdalnej obsługi urządzenia. Aplikacje takie na przykład AnyDesk, TeamViewer, Splashtop– umożliwiają zdalny dostęp do wielu urządzeń, jednak niestety wykorzystywane są również przez oszustów, którym służą do przestępczej działalności. Instalując taki program udostępniamy nasze dane, umożliwiamy dostęp do kont bankowych oraz możliwość wykonywania na nich operacji finansowych. Musimy pamiętać, że pomysłowość i przebiegłość oszustów w dzisiejszych czasach jest nieograniczona.

sierż.sztab. Ewelina Semeniuk

Powrót na górę strony